„Szeroka” kontra „wąska” na nawierzchni z twardą pokrywą śnieżną, głębokim śniegiem i lodem

Manewrowanie i hamowanie na nawierzchni
z twardą pokrywą śnieżną

Korzystne są szerokie opony z większym profilowaniem poprzecznym, efektem śladu gąsienicy oraz licznymi lamelami i krawędziami chwytnymi.

Szeroka wersja spisuje się także lepiej podczas hamowania: tworzy większą powierzchnię styku, zgarnia więcej śniegu i sprawia, że pojazd szybciej się zatrzymuje.

Manewrowanie i hamowanie na nawierzchni
z głęboką pokrywą śnieżną

Inaczej jest w przypadku głębokiego śniegu. Tutaj ze względu na większą siłę pociągową punktuje wąska wersja: ma ona do pokonania mniejszą masę śniegu i wywiera większy nacisk na odpowiednio mniejszą powierzchnię styku z nawierzchnią drogi. Podczas hamowania z kolei korzystniejsza jest większa powierzchnia styku szerszej opony.

W przypadku śniegu szczególne znaczenie ma mieszanka gum zachowująca elastyczność nawet w ujemnych temperaturach, która zapewnia giętkość bieżnika przy przyczepności w śniegu oraz ułatwia jego szybkie oczyszczanie.

Manewrowanie na lodzie 

Na oblodzonej nawierzchni mogą pomóc już tylko lamele, ponieważ im więcej tworzy się krawędzi chwytnych, tym lepiej. Jednak najlepsza rada to po prostu: jechać wolniej!

Opór toczenia 

Im mniejszą masę ma opona, tym mniejszy jest jej opór toczenia. Przewagę w tej kwestii ma więc wąska opona.

Ścieranie  

Większa powierzchnia styku z nawierzchnią i tym samym lepsze rozłożenie ciężaru pojazdu przemawia za szerszą wersją.